“Zjawiska językowe cz. 9-11” – dr Paweł Czernek

Cykl wykładów autorstwa językoznawcy dra Pawła Czernka. Czytaj więcej o cyklu

Tytuły polskich piosenek rockowych w świetle językoznawstwa

Tym razem tematem cyklu Zjawiska językowe będą analizy tytułów utworów wywodzących się z polskiej muzyki rockowej. Niniejszy szkic powstał na podstawie artykułu pt. Ideonimy polskich piosenek rockowych (na przykładzie repertuaru zespołu Róże Europy), który napisałem i opublikowałem w tomie Dialog z tradycją. Język – komunikacja – kultura, będącym pokłosiem konferencji językoznawczej mającej miejsce w 2013 roku w Instytucie Filologii Polskiej Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. Badaniami objąłem wówczas wszystkie nazwy piosenek zgromadzonych na ośmiu albumach stworzonych przez grupę  Róże Europy. Materiał został zanalizowany pod kątem formalno-gramatycznym oraz semantycznym, co pozwoliło na ukazanie pełnego lingwistycznego obrazu  twórczości omawianego zespołu.

Mianem ideonimów określamy nazwy wytworów  kultury niematerialnej, zatem termin ten odnosi się do tytułów dzieł literackich, filmowych, muzycznych itp. Główną funkcją ideonimów  jest funkcja wskazująca, identyfikacyjna. Tytuł wprowadza także do całości utworu, jest jego pierwszą wypowiedzią, której treść jest silnie związana z treścią piosenki, na którą wskazuje.

Róże Europy powstały w 1983 roku w Warszawie. Od samego początku liderem, autorem tekstów i kompozytorem jest Piotr Klatt. W 1989 r. nakładem firmy Polton wydana została debiutancka płyta grupy zatytułowana Stańcie przed lustrami, album cieszył się dużą popularnością, podobnie jak kolejny Krew Marilyn Monroe. W 1991 r. zespół nagrał płytę Radio młodych bandytów, jednak szczyt popularności nastąpił rok później za sprawą albumu Poganie! Kochaj i obrażaj, z którego pochodzi najbardziej znany utwór Jedwab – utrzymujący się długo na pierwszym miejscu list przebojów. Następnie nagrana została płyta koncertowa Marihuana, potem albumy Kolor (1994),Bananowe drzewa(1996), Gold  (1999), 8 (2007) oraz ostatnia płyta zatytułowana Zmartwychwstanie (2013).

Pod względem formalnym analizowane tytuły można podzielić na nazwy proste (jednowyrazowe) oraz nazwy złożone (dwu- lub wielowyrazowe). Nazwy proste mają najczęściej postać rzeczowników wyrażonych w liczbie pojedynczej: Biuro, Drużyna, Europejczyk, Grafika, Jedwab, Karimata, Kolor, Sekret, Szkoła, są także tytuły będące rzeczownikami wyrażonymi w liczbie mnogiej: Kapelusiarze, Kontestatorzy, Latarnie, Rock’n’rollowcy, Strzały. W badanym materiale pojawił się także ideonim mający postać rzeczownika funkcjonującego tylko w liczbie mnogiej, tzw. plurale tantum: Urodziny.

Analizując nazwy złożone, zastosowałem opis składniowy, podzieliłem badane onimy na grupy nominalne (wyrażenia), których członem konstytutywnym jest rzeczownik, grupy werbalne (zwroty) z czasownikiem jako trzonem oraz grupy predykatywne (frazy) mające postać zdania. W badanych nazwach najbardziej reprezentatywną kategorią są wyrażenia – konstrukcje nominalne, których łączna liczba wynosi 37 i obejmuje zarówno  grupy proste dwuskładnikowe, jak też struktury rozbudowane najczęściej trójczłonowe. Wśród grup prostych najczęściej pojawiają się konstrukcje z przydawką przymiotną, np. Bananowe drzewa, Dobre uczynki, jedenaste przykazanie,  Aleje jerozolimskie, Szampan zdradziecki. Dość licznie prezentują się połącznia: rzeczownik + przydawka przyimkowa: Bobry w sieci, Dom w dolinie, Lalki na telefon, Moda na scyzoryki. Spośród badanych ideonimów odnotowano także dwuczłonowe grupy nominalne z przydawką dopełniaczową: Krzyże Chrobrego, Lunaparki komunikatów.

Wśród tytułów piosenek mniejszą częstotliwością cieszą się konstrukcje o charakterze werbalnym, czyli zwroty, których członem centralnym jest czasownik. Oto przykłady: Historii damy w mordę, Płyń pod prąd, Przyjedziesz metrem, Stańcie przed lustrami, Zgorszymy nienormalnych, Żyj szybko, kochaj mocno, umieraj młodo. Najniższą frekwencję odnotowano w ideonimach mających postać zdania, czyli grup predykatywnych zwanych frazami: Czy coś się zmieni, Gdzie jest państwo, Wszystko się zmienia. Badany materiał obejmuje jeden tytuł o charakterze równoważnika zdania: Jesień to pora emigrantów.

Powyższa analiza miała wykazać formalno-gramatyczne cechy  badanych ideonimów. Jednakże samo ujęcie czysto systemowe, będące istotnym składnikiem badań językoznawczych, wydaje się być niewystarczające z uwagi na fakt, że tytuł piosenki rockowej stanowi element kultury, do której należy i którą współtworzy. A zatem część druga będzie obejmowała analizę tytułów pod kątem semantycznym i lingwistyczno-kulturowym. Lingwistyka kulturowa zakłada, że język postrzega się nie tylko jako  środek wyrazu i przekazu informacji, lecz także jako medium, twór, a zarazem proces zawierający dorobek kulturowy danej wspólnoty komunikatywnej (to zresztą wiąże ją wyraźnie z lingwistyką kognitywną). Nazwa utworu muzycznego jest silnie związana z treścią  piosenki przeznaczonej dla odbiorcy, będącego w tym przypadku fanem danej grupy muzycznej. Z tego też względu by właściwie zanalizować tytuły piosenek rockowych, należy przyjrzeć się całym tekstom tychże utworów.

Ideonimy piosenek zespołu Róże Europy można zgrupować w pewne pola semantyczne stanowiące kręgi nazewnicze, które są sprzężone z tematyką poruszaną w utworze. Będą to: kontestacja, życie społeczne, miłość i seks.

Kontestacja w twórczości Róż Europy zajmuje dominującą pozycję, co jest cechą charakterystyczną wielu zespołów rockowych. W badanych ideonimach znaleźć można różnorodne postaci sprzeciwu, niekiedy uzależnione od sytuacji politycznej w kraju. Pierwsza płyta,  zatytułowana Stańcie przed lustrami, powstała w 1988 r., zatem w okresie obecnego jeszcze w Polsce ustroju socjalistycznego, który zespół wyraźnie kwestionował. Ideonimy takie jak: Mamy dla was kamienie, Moda na scyzoryki, Dom w dolinie, Za coca colę i miłość są jawnym ciosem w tamten system. Tytuł Moda na scyzoryki ewokuje skojarzenia z buntem, kontestacją i nieprzystosowaniem, co widoczne jest w całościowej interpretacji tekstu piosenki: Nieskończony labirynt, amfilady łuków i kolumn. Ulice jednakowych domów i przeważnie krętych schodów, słowa zdyszanych gońców powiedzą nam: nadszedł czas, powieją wiatry, popłynie krew, za zbrodnie czeka ich zemsta. Kilku mężów uczonych zgubiło gdzieś oczy i rozum i nadal transmitują głupotę i wizerunek Europy Wschodniej, lecz kiedy powstaną narody, ogień wybuchnie w sercach, powieją wiatry, popłynie krew, za zbrodnie czeka ich zemsta.  

Po upadku systemu tzw. demokracji ludowej w Polsce zaczęły powstawać partie i ugrupowania skrajnie prawicowe o zabarwieniu nacjonalistycznym. Kontestacja w twórczości Róż Europy przybrała wówczas inną postać. Utwory Radio młodych bandytów, Strzały, Historii damy w mordę, Krzyże Chrobrego są oceną nowej sytuacji, w której znalazła się społeczność. Ideonim Historii damy w mordę oznacza tekst będący sprzeciwem wobec poglądów i działań fanatycznych grup, nietolerujących przejawów wielokulturowości, wielonarodowości i wielowyznaniowości: Zapraszam cię na piwo. Dobrze ale nie tutaj, może Paryż lub Los Angeles, może Sztokholm. Znam miejsca w Europie, Ameryce, gdzie można się jeszcze fajnie upić, a potem z godnością wyrzygać na pohybel narodowcom i fanatykom, którzy niestety teraz  imaginują zdrowy naród i dziesięć przykazań próbują udoskonalić. Nie lubię słuchać, kiedy oni, kiedy oni szepczą mi do ucha.  

Interesującym tytułem jest ideonim Grafika. Słownikowe znaczenie tego wyrazu podaje ‘dzieło sztuki wykonane jedną z technik graficznych’ (Szymczak 1982). Piosenka Róż Europy pt. Grafika przedstawia obraz nieskażonej przyrody, do której nie dotarła jeszcze działalność człowieka. Utwór jest jednocześnie buntem przeciwko degradacji środowiska naturalnego. Ruch rockowy zawsze był proekologiczny, antysystemowy i antyprzemysłowy. Idee te znajdują się także w twórczości opisywanej grupy. Tekst Grafiki wygląda następująco: Przestrzeń niegdyś pogodna, zielona, pełna kaktusowych pól. Egzystencja pokrzyw obok zbóż, przyjaciel wiatr spokojnie wiał, spadał z łoskotem w dół, tocząc kolejne kamienie wszerz stepu i wzdłuż. Własne prawa, własne kolory przyrody na dobranoc i na dzień dobry. Słońce bez plam, powietrze bez dziur, dziś to już tylko dokumentalny film. Skoczył drapieżnik ostrzeżony w porę w bok jak najdalej od łowców skór. Godnie zginąć – tak, ale nie w ten sposób. W dłoniach trzymam jarzębinę, w dłoniach trzymam twój obrazek, latają garściami mech i paprocie, na stole las i niedaleko łóżka, grzyby prawdziwe, grzyby fałszywe, mrugają zalotnie kasztany, żołędzie, stoisz obok mnie, prowadzisz za rękę, rodzę się ponownie przy tobie w tym miejscu. Ja patrzę w ciebie i chcę cię widzieć nagą, kiedy nogami rozgniatasz chabry, wołasz ptaki na ucztę niedzielną, śmiejesz się, to nie jest film dokumentalny.

W repertuarze Róż Europy  można znaleźć szereg ideonimów symbolizujących teksty  poruszające tematykę życia codziennego, będącego udziałem członków społeczeństwa wewnętrznie zróżnicowanego, tak pod kątem materialnym, jak też osobowościowym. Tytuły piosenek odzwierciedlających codzienność i będących obrazem życia społecznego to m.in.: Tylko spokojnie, Jesień  to pora emigrantów,   Ławka oczekujących do  strzelnicy, Stańcie przed lustrami, Żyj szybko, kochaj mocno, umieraj młodo.

Twórczość zespołu obejmuje także tematykę miłości i seksu, co jest cechą znamienną dla wielu grup rockowych  przełomu lat 80. i 90. Niekiedy muzycy wzorowali się na artystach zachodnich, a niekiedy czerpali inspirację z innych przejawów rodzimej kultury – sztuki literackiej, filmowej itp. Wydźwięk seksualny mają teksty oznaczone ideonimami: Jedwab, Lalki na telefon, Karimata, Krew Marylin Monroe. Ostatni utwór promował drugą płytę zespołu i stał się jej największym przebojem. Marylin Monroe, modelka i aktorka, uchodząca za symbol urody  i seksu lat 50. i 60., legenda światowego kina stała się inspiracją dla autora piosenki opatrzonej wyżej wymienionym tytułem:   Całuj, całuj, całuj mnie i obejmij bardzo mocno, tak żebym wpadł w stan, gdzie cały świat pachnie jaśminem.  Całuj mnie, całuj, poprowadź po zęby do szaleństwa, chcę twojej krwi.   Jesteś moim snem, snem o Marylin Monroe. Codziennie kusisz mnie swoją krwią.

Wątek uczucia, związku kobiety i mężczyzny jest przedmiotem piosenek o ideoniamch: Kolor, Dwa razy, O tobie, o mnie, Przyjedziesz metrem, List do Gertrudy Burgund.   Utwór Kolor jest tytułową piosenką piątego albumu w dorobku zespołu. Ideonim ewokuje pozytywne skojarzenia, por. związki frazeologiczne: świat wygląda kolorowo, życie nabiera kolorów, jest symbolem utworu rockowego, mającego charakter miłosny, co widoczne jest w tekście:  Dla kogo dziś jest miłość, przede wszystkim dla ciebie, może i mi  przyda się, to nie brzmi złowrogo. Spaceruję wyboistą stroną, często nie z tobą, porywcze słowa kosztują nas zbyt drogo, jest ich zdecydowanie za dużo. Wszędzie i obok, a przecież miłość ma jeden kolor. Są dni w tygodniu, nie tego nam trzeba, żyjemy przyjaźnią męską i kobiecą, na obrzeżach piekła, na krańcach nieba, uczucia nam kochankom  szczególnie się należą.

Ideonim piosenki rockowej niesie informację dotyczącą utworu, na który wskazuje, jednak prawidłowe odczytanie jego treści musi wiązać się z analizą całości tekstu. Badania całościowe, obejmujące zarówno analizę formalną, jak też semantyczną, spajające problematykę językoznawczą z problematyką kulturową, dają pełny obraz działalności artystycznej muzyków rockowych. Ideonimy, będące nie tylko symbolami, ale też istotnymi komponentami tekstów, odzwierciedlają wyobrażenia samych artystów, ukazują mechanizmy ich konceptualizacji rzeczywistości i aprobowane systemy wartości.

Nowe spojrzenie na metaforę, czyli językoznawstwo kognitywne 

Niniejszy odcinek cyklu Zjawiska językowe  ma na celu ukazanie wybranych komponentów metodologii badawczej językoznawstwa kognitywnego. W analizach lingwistycznych wyłoniło się kilka metod opisu języka, m.in. strukturalizm, generatywizm oraz kognitywizm. Dwie pierwsze metodologie koncentrowały się głównie na analizach formalno-gramatycznych, wykorzystując niejednokrotnie założenia wywodzące się z matematyki i logiki.

Językoznawstwo kognitywne natomiast podkreśla aspekt semantyczny, czyli aspekt znaczenia, jest to próba odpowiedzi na fundamentalne pytanie: w jaki sposób ludzie konceptualizują świat i za pomocą jakich form językowych konceptualizacje te wyrażają? W metodologii tej istotne jest powiązanie problematyki językowej z problematyką psychologiczną, gdyż to jak myślimy, jak konceptualizujemy i kategoryzujemy obiekty z otoczenia, ma odzwierciedlenia w naszych wypowiedziach. Konceptualizacja jest procesem tworzenia pojęć na podstawie ogólnej wiedzy o świecie i leży ona u podstaw werbalnego wysłowienia.

W lingwistyce kognitywnej istotne miejsce zajmuje pojęcie metafory. Dawniej sądzono, że zjawisko metafory zarezerwowane jest tylko dla dzieł literatury pięknej, zwłaszcza poezji. Jednak dwaj amerykańscy językoznawcy Mark Johnson i George Lakoff , prowadząc badania, stwierdzili, że metaforami mówimy wszyscy w naszych codziennych wypowiedziach. Klasyczną kognitywną metaforą jest opozycja góra : dół, gdzie góra – to dobrze, dół – to źle. Uwidacznia się to w języku, mianowicie mówimy: być na szczycie, piąć się po szczeblach kariery, wznosić się, notowania poszły w górę itp. Można tu zaobserwować wartościowanie, to co w górze jest określane pozytywnie, natomiast dół w naszym postrzeganiu, a co  za tym idzie w naszej komunikacji ma konotacje negatywne., np.: być w dołku, spaść ze stanowiska, upaść na dno itp.  Inny typ metafory kognitywnej to metafora pojemnika, gdy mówiąc, obrazujemy jakiś obiekt, który znajduje się wewnątrz innego obiektu, np.: Sala kinowa wypełniła się widzami, Salon opustoszał.

Mowa metaforyczna jest też obecna w wypowiedziach, w których stosujemy słownictwo wywodzące się z różnych dziedzin. Istnieje bowiem metafora Czas to pieniądz, gdy o przestrzeniach czasowych mówimy w kategoriach ekonomicznych, np. Jadąc tą trasą, zaoszczędziłem godzinę. Oszczędzać można środki finansowe lub dobra materialne, a często na określenie czasu posługujemy się słownictwem ekonomicznym, podobnie jak w zdaniach: Wymiana koła kosztowała mnie pół godziny, Zainwestowałem w  nią dużo czasu, Nie mam czasu do stracenia, Zaczyna brakować mi czasu.  

Istnieje też metafora kognitywna Miłość to pacjent, kiedy o uczuciach mówimy  w kategoriach medycznych, np. Oni tworzą zdrowy związek albo Ich związek jest toksyczny. Zdarzają się także wypowiedzi, które można ująć w metaforę Miłość to wojna, gdy relacje damsko-męskie obrazowane są przy użyciu słownictwa militarnego: On słynie z wielu szybkich podbojów, Ona walczyła o niego, ale  jego  kochanka zwyciężyła, Wycofał się przed jej natarciem, Ścigała go nieustępliwie,  Powoli zdobywał u niej teren. Podobny kształt ma metafora Argumentowanie to wojna, która pojawia się w naszym codziennym języku  w wielkiej rozmaitości wyrażeń, np.: Twoje twierdzenia nie dają się obronić, Zaatakował wszystkie słabe punkty mojego rozumowania, Jego uwagi krytyczne trafiły prosto do celu, Zburzyłem jego argumentację, Nigdy nie wygrałem z nim sporu, Jeżeli użyjesz tej strategii, on cię pokona,  Zbił wszystkie moje argumenty. Istota sprawy polega tu na tym, że nie ograniczmy się jedynie do mówienia o argumentowaniu w termiach wojennych. W rzeczywistości możemy wygrywać lub przegrywać spory. Spierające się z nami osoby widzimy jako naszych przeciwników, atakujemy ich pozycje i bronimy naszych. A zatem metafora  wyłania się z naszego sposobu konceptualizacji argumentowania i to jak postrzegamy i myślimy, wywiera duży wpływ na język, którym  posługujemy się na co dzień.

Miejsce centralne w językoznawstwie kognitywnym stanowi profilowanie, które polega na „podświetleniu”, wyróżnieniu jakiegoś komponentu w  strukturze semantycznej wyrazu, przy jednoczesnym przeniesieniu innych elementów na dalszy plan. Porównajmy wyrażenia: lampa nad stołem oraz stół pod lampą. Oba opisują te same przedmioty jednak przedstawione                na dwa różne sposoby. W pierwszym mówiący profiluje lampę, która zostaje wysunięta na plan  pierwszy, natomiast w drugim wyrażeniu elementem centralnym staje się stół. Zależy to od naszego postrzegania różnych obiektów, które profilujemy w naszym systemie konceptualnym, a następnie tworząc własne  wypowiedzi, nadajemy pewną hierarchię przedmiotom opisywanym przez nas za pomocą języka.

Do istotnych zagadnień w kognitywizmie należy również pojęcie kategoryzacji oraz semantyki prototypu. Kategoryzacja ma fundamentalne znaczenie, ponieważ stanowi podstawowy sens, jaki nadajemy doświadczeniu. To operacja mentalna, która polega na stawianiu obok siebie rzeczy różnych, pojawia się ona we wszystkich działaniach naszego umysłu, w postrzeganiu, w mowie, także w działaniach praktycznych. Za każdym razem, kiedy postrzegamy jakąś rzecz jako rodzaj rzeczy, dokonujemy kategoryzacji. A zatem myśl ma przede wszystkim  do czynienia z kategoriami, większość pojęć czy reprezentacji mentalnych odpowiada kategoriom a nie poszczególnym obiektom.  Jeżeli zaś mówimy o semantyce prototypu,  to ów  prototyp będziemy rozumieć jako najlepszy egzemplarz danej kategorii, jej najlepszy okaz, najlepszy reprezentant. Jako przykład weźmy kategorię owocu. Większość z nas uzna, że prototypowym owocem jest jabłko lub banan, ponieważ tak postrzegamy te kategorię. Jeśli zapytalibyśmy przeciętnych użytkowników języka o kategorię ptaków, większość wymieniłaby wróbla, srokę lub wronę. Są to najlepsze egzemplarze, gdyż prototypowy ptak ma skrzydła i lata. Okazem oddalonym od centrum tej kategorii będzie kura lub indyk, a najbardziej  nieprototypowy okaże się struś lub pingwin. Nie oznacza to, że nieloty nie są ptakami, ale będą znajdować się w miejscach peryferyjnych (oddalonych od centrum) w kategorii Ptak. Podobnie rzecz wygląda w kategorii Meble. Większość z nas poda przykłady: stół, krzesło, szafa. Jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że meble stanowią wyposażenie domu, to takie urządzenia jak telewizor czy komputer też mogą zostać zaliczone do mebli, ale będą nieprototypowymi elementami tej kategorii. Wśród wielu kategorii znajdują się miejsca centralne skupiające najlepszych reprezentantów i miejsca peryferyjne zajmowane przez egzemplarze, które użytkownicy języka uznają za nieprototypowe.

Językoznawstwo kognitywne nie odrzuca dorobku innych kierunków lingwistycznych, nie pomija też aspektu gramatycznego w opisie języka, wychodzi jednak dalej niż typowo strukturalistyczne analizy, bowiem język jest tu traktowany jako fenomen skupiający ludzką psychikę, kulturę oraz poznanie. Jako językoznawca wysuwam następujący pogląd: najlepszym sposobem analizy zjawisk językowych jest synteza kilku metod, wykorzystanie zarówno założeń strukturalizmu, jak też kognitywizmu, gdyż daje to pełny, całościowy obraz badanej materii.

Językowy obraz miłości w programie Hotel Paradise

Grudniowa aura nie nastraja optymistycznie. Zimny wiatr oraz opady deszczu ze śniegiem mogą działać przytłaczająco. Przenieśmy się zatem w płomienne uniesienia miłości rozgrywające się na gorących plażach Zanzibaru, gdzie toczy się gra, w której ludzie samotni tworzą pary, a także rodzi się niejedna przyjaźń. Hotel Paradise to program z gatunku reality show emitowany przez stację tvn7. Prowadzącą jest modelka Klaudia El Dursi, której wypowiedzi otwierają prawie każdy odcinek programu, stanowiąc wprowadzenie. Każdy tekst kończą słowa: Nazywam się Klaudia El Dursi i witam w Hotelu Paradise.

Wszelkie przekazy medialne, w tym także reality show, nie tylko mogą, ale powinny zostać objęte refleksją naukową. Z tego względu bieżący odcinek Zjawisk językowych postanowiłem poświęcić tematowi wskazanego programu jako fenomenu socjo-kulturowo-medialnego, którego jednym z komponentów jest warstwa językowa.

Uczestnicy programu mają za zadanie stworzyć parę, a następnie skutecznie przetrwać wszystkie próby, wykonać wszelkie zadania i dotrwać do finału. Zwycięska para otrzymuje nagrodę pieniężną, która albo jest podzielona na dwoje, albo przeznaczona dla jednej osoby, co uwarunkowane jest wyborem pieniędzy lub miłości. Zasady programu w każdym odcinku omawia lektor w sposób następujący: Mieszkańcy hotelu mają  kilka dni, by stworzyć parę i zapewnić sobie przetrwanie w tym rajskim edenie. Ci, którzy nie opanują sztuki romansu, przeniosą się do singlówki, a następnie najbliższym samolotem do Polski. Zwycięska para stanie na ścieżce lojalności, gdzie dokona najważniejszego z wyborów. Uczucia kontra pieniądze. Taki mamy raj.

W języku programu wytworzyło się kilka pojęć, swoistego rodzaju terminów obowiązujących uczestników, co może stanowić  niejako słownik wygenerowany przez Hotel Paradise. Poniżej zamieszczam owe terminy wraz z omówieniem znaczenia:

Czarny motyl – bilet oznaczający  odejście z programu. Uczestnik, który wylosuje czarnego motyla musi opuścić hotel.

Gdybalnia – miejsce, w którym spotykają się uczestnicy w celu rozmowy.

Immunitet – dokument, który daje pewien przywilej. Osoba, mająca immunitet, nie może zostać odrzucona przez określony czas. Dokument ten chroni uczestnika przed opuszczeniem hotelu.

Rajska Wyrocznia – wydarzenie, w którym uczestnicy zadają pytania prowadzącej na różne tematy, m.in. o zachowanie lub wypowiedzi innych graczy. Prowadząca odpowiada tak lub nie.

Rajskie Rozdanie – wydarzenie decydujące o dalszym udziale w grze. Kobiety wybierają mężczyzn, z którymi chcą  tworzyć parę w ciągu najbliższych dni. W sytuacji, gdy jeden mężczyzna jest wybrany przez dwie kobiety, wówczas on dokonuje wyboru, z którą z nich będzie w parze. Osoba pozostająca bez pary opuszcza hotel.

Singlówka – miejsce, w którym noc spędzają osoby pozostające chwilowo bez pary. O ich dalszym udziale w programie decyduje Rajskie Rozdanie.

Sparować się – stworzyć parę, wejść w związek z innym uczestnikiem programu.

W języku programu są pewne stałe wypowiedzi, np. tekst wypowiadany przez prowadzącą po Rajskim Rozdaniu do uczestnika bez pary: Masz piętnaście minut, by się spakować i opuścić hotel Paradise. Zdarzają się tez komentarze lektora  mające żartobliwy charakter, które mają nadać programowi bardziej rozrywkowy kształt., np. gdy uczestnicy otrzymali zadanie w rywalizacji siłowania się. Wówczas do pojedynku stają dwaj mężczyźni, jeden wysoki i dość dobrze zbudowany, drugi znacznie niższy i o szczupłej posturze. Komentarz lektora: Gdy byłem mały, tata czasem dawał mi wygrać. W hotelu mieszka też kot o imieniu Kisiel. Gdy para przebywa w swej sypialni, kot Kisiel wciąż  jest z nimi. Wtedy uczestnik wypowiada słowa: Czuję się jak w jakimś trójkącie. Komentarz lektora: Uwierz mi, Łukasz, nie chciałbyś być w trójkącie z Kisielem. W odniesieniu do zachowania jednego z graczy: I patrz jaki partyzant. Po cichutku, z przyczajki zaatakował w lesie. Opis sytuacji: Tego typu przywilej kilka godzin  przed Rajskim Rozdaniem może namieszać bardziej niż Magda w „Kuchennych Rewolucjach”.  

Hotel Paradise jest też promowany poprzez sztukę muzyczną. Trzecia edycja programu opatrzona była utworem Oto raj w wykonaniu Sonii. Warstwa tekstowa wyraźnie wskazuje na fakt, iż jest to program, którego motywem przewodnim jest miłość, stworzenie silnej relacji uczuciowej., co uwidacznia się w samym refrenie piosenki: Oto raj, zostańmy tu. Oto raj, weź mnie do snu,. To nasz raj, w ramionach twych. Paradise – to właśnie my.     Natomiast w czwartej edycji pojawiła się piosenka pt. „Raj mi daj” , której tekst  także odnosi się do relacji dwojga osób: Raj mi daj, graj o miłość, jakiej jeszcze nigdy nie było. Siódme niebo pełne gwiazd nad hotelem Paradise.

Tytuł powyższego szkicu to Językowy obraz miłości w programie Hotel Paradise, jednakże język jest tylko jednym z elementów tworzących znacznie szerszy konglomerat – kompleks zjawisk semiotycznych obecnych w programie. Dlatego też możemy mówić o medialnym obrazie świata ukazanym w omawianym reality show.

nadchodzące wydarzenia

listopad 2024
Nie odnaleziono wydarzeń!

ostatnie komunikaty

Czarno-biała fotografia mężczyzny siedzącego na siłowni z telefonem w dłoni

Piotr Ziębiński

„Dzień z życia faceta” – wystawa fotografii Filia nr 9 “Krzyż”, ul. Krzyska 116, wernisaż…

Fragment mozaiki z kolorowych diamencików

Urszula Szuster

Mój kolorowy świat – wystawa haftu koralikowego i mozaiki diamentowej Filia nr 9 “Krzyż”, ul….

Skip to content