Autorami rekomendacji są studenci Akademii Tarnowskiej (filologia polska, angielska i germańska) odbywający staże w Bibliotece.
Recenzje zamieszczane są w ramach cyklu: “Przeczytałam / przeczytałem, polecam
„Historia pszczół” to tytuł książki norweskiej pisarki Mai Lunde, która opisuje trzy historie w różnych liniach czasowych, a łącznikiem historii są – pszczoły. To książka okazująca trudności i różnice między rodzicami a dziećmi, ale także o ich oddaniu i miłości.
William, żyjący w Anglii w roku 1857, posiada jedynie żonę, dzieci i sklepik z nasionami – co nie spełnia jego życiowych ambicji. Pogrąża się w depresji z której zostaje wyciągnięty dzięki jednemu z jego dzieci. Mężczyzna ponownie aspiruje do kariery naukowca, który zapisze się na kartach historii.
Rok 2007 nie sprzyja pszczelarzom i coraz częściej dochodzi do sytuacji, gdzie tysiące pszczół umiera z niewiadomego powodu. George chce rozwijać hodowlę pszczół w Ameryce, którą planuje dać w spadku swojemu jedynemu synowi Tomowi. Lecz jego syn i żona mają inne plany. Konflikty rodzinne i perspektywa utracenia farmy są dla Georga wyzwaniem.
Rok 2098 to czas, w którym ludzkość zmaga się z katastrofą ekologiczną. Chiny to jedyne miejsce, gdzie ludzie mogą jeszcze przeżyć. Młoda kobieta Tao całymi dniami ręcznie zapyla drzewa owocowe, które stanowią podstawę gospodarki Chin. Robi wszystko co w jej mocy, aby jej trzyletni synek miał lepsze perspektywy na przyszłość niż ona.
Każdy z bohaterów – William, George i Tao – ma dziecko (lub dzieci). Każdy z nich ma swoją historię, osobowość i plany na przyszłość, które nie zawsze idą po ich myśli. Nie są to idealni rodzice, nie zawsze ich postępowanie może spotkać się z aprobatą czytelnika.
W powieści również pojawia się wątek relacji między rodzicami, tak jak w przypadku Tao i jej męża, gdzie w ciężkiej sytuacji oddalili się od siebie, niemal stając się dla siebie obcymi ludźmi. Bardzo mnie to zaskoczyło, bowiem szczególnie w takim momentach, człowiek potrzebuje obecności i wsparcia drugiej osoby. Weźmy też pod uwagę Georga, który nie potrafi zrozumieć swojej żony, czy też wypalone małżeństwo Williama i Thildy.
Trzeba przyznać, że autorka włożyła ogrom wysiłku i oddania, aby jej książka była poprawna pod względem merytorycznym. Fundament jakim stanowią pszczoły nie jest banalny. To bardzo ciekawy i oryginalny pomysł na zrealizowanie powieści, która nie dość, że porusza ważny temat ekologii, to również problemy międzypokoleniowe.
Język zawarty w książce jest bardzo przystępny, choć czasem niejasność opisów może budzić zdezorientowanie. Powieść jest wata uwagi, choćby z uwagi na oryginalność i poruszany w niej temat ekologii.
„The history of bees”
„The history of bees” is the title of a book by Norwegian author Maja Lunde who describes three stories set different timelines. The thing that is common in each story are bees.The book explores the difficulties and differences between parents and children, while also portraying their commitment and love.
William, who lives in England in 1857, has only wife, children and a seed shop – these things doesn’t fulfill his ambitions. One of his children helps him to overcome depression and he finally finds his passion again. He wants to make history.
The 2007 doesn’t aid beekeepers and very often comes to unexplainable deaths of thousands of bees. George wants to develop his bee-keeping farm in America and later give it to his only son Tom as a heritage. But his son and wife have different plans. Family disagreements and perspective of losing bee-keeping farm are true challenges for George.
The 2098 is a time when humanity struggles with environmental disaster. China is only one place where people can survive. Young woman, Tao, works all days long pollinating by hand fruit trees which are fundament of China’s economy. She does everything she can to make her three-years old son’s future better than her’s.
Each of those characters – William, George and Tao – has a child (or children). Each of them has their own history, character and plans for the future, which sometimes are against the grain. They are not perfect parents, not always their actions meet with reader’s approval.
In the novel also appears thread of relationship between parents, as in case of Tao and her husband, who became strangers to each other during crisis. It surprised me because especially in situations like that one, we need someone’s presence and support. We should bear in mind George’s inability to understand his wife, and also William’s and Thilda’s burnout marriage.
I must to admit that the author put effort and commitment to make her book substantive reliable. The foundation that is constituted by bees is not banal. It’s a very interesting and original idea to make such novel that not only covers the idea of ecology, but also generation gap.
The language used in the book is straight-forward, but some descriptions can make reader confused. The novel is worth to be read at least for originality and environmental theme.
AZ